"Winne Strony" Marek Kondrat

Najlepsza książka o pasji do win, podróżach. Inspiracje, anegdoty i komentarz życia społecznego z Polsce, ale z dużym umiarem, bo wino jest tu wiodące. Wyśmienicie smakuje przy kieliszku wina. Świetna apelacja, jeszcze lepszy finisz... Czyli PS. Polecam całym sercem.

Fenomenalna książka, która wciąga od pierwszych stron. Gdy tylko się ją otworzy wyrusza się w podróż nie tylko po wspaniałych winnicach, ale też w czasie. Napisana z ogromną dawką humoru. Pełna cennych informacji, do których warto wracać. Inspiruje do winnych podróży. Ma jednak pewne mankamenty: ciężko ją sobie dawkować, bo chce się więcej i więcej oraz koniecznie trzeba mieć pod ręką kieliszek pysznego wina :-) Na pewno będę do niej często zaglądać. Obowiązkowa lektura dla miłośników wina, szczególnie tych kupionych w sklepie Pana Marka.

W książce można znaleźć wskazówki jak odnajdywać radosne punkty każdego dnia, jak kroczyć własną drogą, jak nabrać dystansu do tego kim się było i spróbować nauczyć się "wystarczająco" wpasować się w prozę codzienności - takiej umiejętności bardzo bym chciał. Do tego nienachalna dawka wiedzy i własnych opinii. Przez to treść książki dość mi bliska. Do tego piękny język - a to nieczęste. Tylko brać przykład. Uważam, że warto przeczytać z uwagą.

Dziękuję za książkę! Doskonała lektura. Lekka i ciekawa, pochłonięta jednym tchem. Humor jaki lubię. Pasje czuć już przez okładkę. Po przeczytaniu nabiera się więcej apetytu na wino i podróże tam, gdzie one się rodzą.

Rzeczywiście, jak piszą inni recenzenci, książka jest trochę chaotyczna, ale za to napisana bardzo zajmująco. Obejmuje jednak chyba za duży przedział czasowy i geograficzny. Ale może nie miało być dalszego ciągu i powstał zapis wybranych wspomnień najważniejszych dla autora. Czyta się to jednak z duuużą przyjemnością jak opowieści dobrego i lubianego znajomego. No i ta wypływająca z każdej strony tekstu pasja i miłość do wina, winnic, gospodarzy i miejsc winiarskich. Lektura pozwala łatwiej zrozumieć krętą drogę jaką przeszedł P.Marek, aby z pasji stworzyć firmę, która, mam nadzieję, będzie prosperowała przez wiele następnych lat ucząc nas picia dobrego wina w dobrym towarzystwie. Miło też jest próbować teraz wina, które z sercem zostały wybrane z winnic odwiedzanych przez P. Marka w ciągu wielu lat zmagania się z trudnym biznesem jakim jest handel winem w Polsce. Podziwiam i polecam wszystkim miłośnikom dobrego trunku ku pokrzepieniu ducha i wzbogaceniu wiedzy. Po przeczytaniu ma się na pewno ochotę na kolejne wina !!!