13 tysięcy kilometrów. Taki dystans musiał pokonać Sebastian de Martino, żeby wziąć udział w październikowej degustacji Win Wybranych.
Warszawskie spotkanie rozpoczęło serię degustacji z chilijskim producentem w cyklu 12/12. Każde z comiesięcznych spotkań to zupełnie inne, nowe wina od współpracujących z nami producentów z całego świata (żaden jednak nie miał do Polski tak daleko jak De Martino). Tym razem jednak nowe było nie tylko wino, lecz także miejsce. Po raz pierwszy zaprosiliśmy naszych gości do restauracji Oliva.
Poza winami z winnicy Sebastiana (Estate Sauvignon Blanc Casablanca Valley, Estate Carmenere Maipo Valley, 347 Vineyards Cabernet Sauvignon, Legado Merlot Maipo Valley, Legado Syrah Choapa Valley, S.V. Old Bush Vines Las Cruces) na stołach znalazły się przekąski, między innymi trzy rodzaje pikantnych crostini (z pate z drobiu z cebulką marynowaną i musem malinowym, z mozzarellą i tapenadą z czarnych oliwek oraz z gruszką, szynką parmeńską i serem blue), talerze z panierowanymi serami, oliwkami oraz wędlinami (rostbef, chorizo, szynka parmeńska). Menu było przygotowane specjalnie na tę okazję, ale nasze wina są tam podawane na co dzień.
O świetną atmosferę zadbał Sebastian. Jego żywiołowość, energia i zaangażowanie były imponujące, tym bardziej, że do Olivy dotarł prosto z lotniska, po godzinnej drodze w warszawskim korku i wyczerpującej podróży z Chile. Miejmy tylko nadzieję, że równie dużo energii zachował na kolejne degustacje, w Krakowie i Przemyślu.
Iwona Tarnowska-Ciosek
Iwona Tarnowska-Ciosek
Nigdy nie ma dość odkrywania: nowych miejsc, smaków, doznań, ludzi. Pasjonatka żeglowania, miłośniczka dogów niemieckich i fanka jazdy konnej, która co pół roku znajduje sobie nowe hobby. Bo życie jest za krótkie, żeby ciągle pić to samo wino.