Darmowa dostawa zamówień powyżej 300 zł
To już. Ciemno. Zimno. Mokro. Zbyt długie wieczory i trudne poranki. Lista powodów, dla których późna jesień bywa uznawana za najgorszą porę roku mogłabym ciągnąć się w nieskończoność. Każdy mógłby do niej dodać coś od siebie. Ale ile można mówić o porankach spowitych wilgotną mgłą, butwiejących liściach i dniach pełnych zimnej szarości. Rękawiczki, które nigdy nie są dość ciepłe albo gryzący szalik też potrafią uprzykrzać życie, a nie brzmią tak grafomańsko. Jeśli jeszcze dodamy do tego fakt, że w warzywniaku wybór zaczyna się ograniczać do buraków i brukselki, to mamy pełen obraz sytuacji.
Na szczęście jest wino.
Po pierwsze, prawie zawsze znajdzie się ktoś, kto na mimochodem rzucone „wpadnij na wino” zareaguje entuzjastycznie, a w towarzystwie łatwiej zapomnieć o tym, jaką mamy porę roku.
Po drugie, jesień to czas na konkretne jedzenie. Wszystkie te gulasze, przeróżne mięsa pieczone i duszone, nawet gruszki i śliwki – wszystkie te rzeczy smakują o wiele lepiej, gdy się je podleje winem. Stwierdzenie „Do gotowania używam wina. Czasem nawet dodaję je do potraw” jest może nieco wyświechtane, ale znakomicie oddaje sprawę. W październiku i listopadzie można się bezkarnie zamknąć z butelką wina w kuchni.
I wreszcie, jeśli nawet trafi nam się wino – oględnie mówiąc – „takie sobie” – to cynamon, goździki i imbir zwykle wystarczą, żeby z byle jakiego wina zrobić przyzwoity grzaniec.
A poniżej kilka propozycji, które powinny pomóc przetrwać… przynajmniej do końca grudnia.
① Na rozgrzewkę polecamy Leyda Reserva Cabernet Sauvignon Maipo Valley (42 zł), czyli gorący południowo-amerykański temperament na chłodne polskie wieczory.
② Do konkretnego jedzenia będzie pasować Miopasso Nero d’Avola Terre Siciliane IGP (35 zł) – wino z bardzo popularnej na Sycylii odmiany nero d’Avola, które idealnie pasuje do ciężkich zimowych potraw.
③ Dla tych, którzy tęsknią za latem: Garofoli Piancarda Rosso Conero DOC (59 zł) – wino z środkowej części Włoch, mówiąc w skrócie: wielki, skoncentrowany czerwony owoc.
④ Przyda się również coś słodkiego, bo szczególnie jesienią potrzebna nam dodatkowa dawka endorfin: Zagreus Noble Mavrud Sweet (49 zł) – czerwone bułgarskie wino wytwarzane z podsuszanych winogron z lokalnego szczepu mavrud.
⑤ Na każdy jesienny dzień – Ca’ del Sette Stranero Veneto IGT (27 zł) – czerwone, lekko wytrawne włoskie wino, świeże i dobre do lekkich posiłków lub przekąsek.
Tekst: Iwona Tarnowska-Ciosek
Wybór win: Jan Czyż
SPRAWDŹ PEŁNĄ LISTĘ POLECANYCH
WIN NA JESIEŃ >
Iwona Tarnowska-Ciosek
Nigdy nie ma dość odkrywania: nowych miejsc, smaków, doznań, ludzi. Pasjonatka żeglowania, miłośniczka dogów niemieckich i fanka jazdy konnej, która co pół roku znajduje sobie nowe hobby. Bo życie jest za krótkie, żeby ciągle pić to samo wino.