Zbliża się Tłusty Czwartek, więc warto wcześniej pomyśleć o zaopatrzeniu się w odpowiednio słodkie wina. W tym czasie głównie interesują nas wina słodkie, deserowe, czasem słodkawe wina musujące.
Tłusty Czwartek to, przede wszystkim, celebrowanie łakomstwa, odpuszczenie sobie liczenia kalorii i wszelkich diet; to czas, kiedy, kultywując wielowiekową tradycję, słodko żegnamy karnawał i wchodzimy w okres Wielkiego Postu.
Po cierpliwym odstaniu w porannych kolejkach do najlepszych cukierni, po grzesznym, całodziennym obżarstwie pączkami, pączusiami, faworkami, wracamy do domów i… kontynuujemy tłustoczwartkowe tradycje. Aby było jeszcze przyjemniej, podajmy do nich odpowiednie, czyli dobre wino słodkie lub deserowe. I tu praktyczna rada: o winach słodkich lepiej pomyśleć i zakupić je kilka dni wcześniej, bo dość ciężkie butelki z tymi trunkami mogą przeszkodzić w doniesieniu wypieków, a zwłaszcza faworków, w idealnym stanie.
Poniżej znajdziecie kilka sugestii, które ułatwią i przyspieszą wybór odpowiednich i dobrych win słodkich, i tu dość często nie kierujemy się ich krajem pochodzenia jak i rodowodem słodkości.
Wina słodkie do faworków? powinny to być dość zwiewne i delikatnie słodkie wina: moelleux, deserowe, muscat, bezalkoholowe; szczytem doskonałości będzie subtelne słodkie wino musujące – ważna jest temperatura podawania win i słodkości do nich.
Pączki, z racji różnego nadzienia, wymagają nieco większej uwagi:
nadzienie różane: najlepiej podać słodkie wino z gewurztraminera lub tokaj
z powideł węgierkowych: wino musujące albo lambrusco
czekoladowe: tu szukamy win ze względu na kraj pochodzenia: dobre słodkie wino czerwone z Włoch jak lambrusco, primitivo czy też słodkie merlot.
pączki z adwokatem: beerenauslese , wino musujące.
Wino słodkie do innych specjałów: jeśli na stole pojawią się inne, równie pyszne słodkości, to zaserwujmy:
do smażonych plasterków jabłek: słodkie wino polskie, moelleux, deserowe, bezalkoholowe, beerenauslese jak i też półwytrawne wino polskie
do churros: wino musujące albo lambrusco czy pijane rzadko dobre słodkie czerwone wina stołowe
Do staropolskich, tradycyjnych specjałów, które czasem trafiają się w menu, pasują:
do purcli, czyli małych pączków smażonych na patelni – wina słodkie już opisane powyżej
do oparzeńców (pączków z ciasta chlebowego, które po upieczeniu polewano gorącą wodą oraz stopioną słoniną) – primitivo, lambrusco
do plińców (placków ziemniaczanych) – lambrusco czy nawet słodkie wino stołowe
do ciastek drożdżowych – wino musujące, moelleux, słodkie wino polskie
do pączków z boczkiem lub skwarkami – lambrusco, primitivo.
Wina słodkie to kalorie! Pamiętajmy, żeby słodkie wina miały też odpowiednią temperaturę podawania, zalecaną przez producenta, z reguły poniżej 12 stopni Celsjusza a często i poniżej 10 stopni Celsjusza.
Zgodnie z tradycją pączek musi mieć co najmniej 400 kalorii i powinien być usmażony na smalcu. Żeby spalić kalorie zdobyte po zjedzeniu jednego pączka, trzeba biegać przez ok. 30 minut! Jeśli do każdego pączka wypijemy wino słodkie o dość dużej zawartości alkoholu, to np. jeden kieliszek (100 ml) słodkiego wina „dodaje” od 100 do 120 kcal, a to z kolei wymaga przedłużenia czasu biegania o ok. 10 minut. A więc jedzmy, pijmy i biegajmy na zdrowie!
Jan Witkowski
Ponad pół życia poświęcił pracy w gastronomii i winom, których jest pasjonatem. Umiejętnie łączy je z potrawami, zwłaszcza polskimi. Dobierał odpowiednie do menu wina dla Kancelarii Prezydenta RP podczas oficjalnych wizyt królowej Elżbiety II i Valéry'ego Giscarda d'Estaing. Wielbiciel win izraelskich i francuskich. Szanuje i docenia pracę każdego winiarza-artysty.