Darmowa dostawa zamówień powyżej 349 zł
Kulinarny rejs wzdłuż Loary
Dolina Loary to nie tylko jedno z najpiękniejszych miejsc Francji, romantyczne rejsy i zamki, ale i prawdziwa gratka dla smakoszy. Kuchnia regionu słynie z licznych skarbów w nie mniejszym stopniu niż tamtejsze wina.
Każde z czołowych loarskich win zyskało sobie miano świetnego towarzysza wielu dań. Przekonanie się o tym ułatwia fakt, że na każdym odcinku biegu Loary natrafimy na wina robione z charakterystycznej dla danego miejsca odmiany, której potencjał gastronomiczny testuje się skrupulatnie od pokoleń.
Sauvignon blanc
Rejs zacznijmy od wschodniej części regionu, a więc francuskiego zagłębia sauvignon blanc, które według wielu osiąga tu najlepszą jakość na świecie. Dwie czołowe apelacje, które zna każdy fan aromatów czarnej porzeczki i trawy, to Sancerre i Pouilly-Fumé, ale warto też spróbować interpretacji z sąsiedniego Coteaux du Giennois.
Loarskie sauvignon blanc świetnie komponuje się z owocami morza, warzywami i rybami. Prawdziwym hitem jest jednak łączenie go z kozim serem, który rozsławił loarskich serowarów na świecie. Najsłynniejszy z nich to Crottin de Chavignol pochodzący z Sancerre, ale jest jeszcze podłużny Sainte-Maure de Touraine, Selles-sur-Cher czy Sainte-Maure.
Chenin blanc
Ze wschodu Doliny przepłyńmy w dół rzeki na zachód by dotrzeć do Vouvray, apelacji słynącej z chenin blanc. To szczep o wielu twarzach, z którego robi się wina zarówno bardzo wytrawne, jak i słodkie. Te ostatnie dobrze komponują się z foie gras. Te z delikatną słodyczą odwdzięczą się, kiedy połączymy je z królikiem, kurczakiem lub indykiem.
Wytrawne natomiast wydają się wprost stworzone dla ryb, których w Loarze nie brakuje, a z których wiele, takich jak węgorz, sandacz i sum, brzmi dla nas znajomo. Prawdziwą klasyką jest sandacz polany sosem maślano-szalotkowym, który fantastycznie komponuje się z Vouvray.
Cabernet franc
Płynąc dalej w stronę Atlantyku, docieramy do Chinon, Bourgueil i Saumur-Champigny, loarskiego królestwa cabernet franc. Szczep, który w Bordeaux przyzwyczaił się do roli w cieniu słynniejszego caberneta i merlot, tu odgrywa pierwsze skrzypce.
Wina Chinon zwykło się podawać do jednego z symboli kulinarnych Doliny Loary – rillettes. Ten rodzaj pasztetu robi się najczęściej z wieprzowiny. Duże kawałki mięsa gotuje tak długo, aż uzyska się z nich smarowidło o charakterystycznej, nierównej fakturze. Rillettes można też zrobić z kaczki; także w tym wypadku loarski cabernet franc będzie naturalnym wyborem.
Ciekawostką jest to, że charakterystyczne danie regionu, węgorza w czerwonym winie – matelote d’anguilles – także serwuje się w towarzystwie delikatnego chinon. Jeśli dodamy do tego fakt, że w walce o rillettes loarska czerwień ma mocnego konkurenta w postaci chenin blanc, okaże się, że rozpiętość zastosowań kulinarnych tych win jest naprawdę duża.
To oczywiście tylko część skarbów smakowych Doliny Loary. Płynąc jeszcze dalej w dół rzeki, natkniemy się na fantastyczne wina Muscadet, które sprawdzą się z ostrygami i innymi skorupiakami. Zachętą dla eksperymentowania z połączeniami kulinarnymi regionu niech będzie fakt, że wiele tamtejszych dań robi się na winie, dzięki czemu niecierpliwi już w trakcie gotowania mogą testować potencjał gastronomiczny sauvignon blanc i spółki.
Sławomir Sochaj
Autor prowadzi bloga: www.enoeno.pl
Sławomir Sochaj
Pisze o winie wplątanym w małe i duże historie, trendy rynkowe i związki z jedzeniem. Zaczynał od bloga Enoeno.pl, dzisiaj związany z Winicjatywą i Fermentem. Ma wrodzony problem z winiarską monogamią. To porzuci Hiszpanię dla Włoch, to zakocha się w niej znowu, by później i tak notorycznie zdradzać ją z Niemcami, Węgrami i Portugalią.