Łączenie wina i jedzenia to jedno z ciekawszych kulinarnych zajęć. A jeśli mamy do czynienia z tak bogatym w smaku składnikiem jak awokado (Persea Scheffer), robi się jeszcze ciekawiej. Zielony, gruszkowaty owoc, który w polskich sklepach jest niestety często niedojrzały, trafia do nas głównie z Meksyku i Chile. W tych krajach jest niemal produktem pierwszej potrzeby. Ze względu na niską cenę i wartości odżywcze, oraz ceniony smak. Podobno w Chile, przed dodaniem awokado do składu hamburgerów w sieci McDonald’s, prawie nikt tam nie zaglądał. W internecie bez trudu znajdziemy przepisy na wiele potraw z udziałem awokado. Ja podam przykład tej, która jest konsumowana codziennie przez sporą część Chilijczyków – i pewnie nie tylko. Wymaga około 5 minut pracy i bardzo prostych składników. Sałatka z awokado, może być podana przed obiadem, na kolację – a w cieplejsze dni nawet na śniadanie.
Składniki (porcja dla dwóch osób):
– awokado x 2
– pomidor (średniej wielkości) x 2
– cebula
– sól
– pieprz
Awokado należy przekroić, wyjąć ze środka nasiono, usunąć skórkę, a miąższ pokroić. Obrać cebulę. Można ją sparzyć i następnie drobno pokroić. Pokroić pomidory. Wszystko wymieszać w półmisku, dodać szczyptę soli i pieprzu, można pokropić cytryną. Podawać z pieczywem.
Kupione w Polsce awokado jest często niedojrzałe (twarde). Taki owoc należy owinąć w gazetę (każde awokado osobno) i umieścić w kuchennej szafce na kilka dni. W ten sposób dojrzeje, zrobi się miękkie i gotowe do zjedzenia. A jeżeli brakuje Wam w domu roślin możecie łatwo z nasiona po awokado wyhodować ładne, egzotyczne drzewko. Wystarczy wbić w okrągłe nasiono dwie wykałaczki i konstrukcję umieścić w szkalnce wody – tak żeby tylko część była zanużona. Po rozwinięciu korzeni i pierwszej łodygi można awokado posadzić w doniczce.
Sałatka z awokado jest świetną przekąską w ciepłe dni. Doskonałym uzupełnieniem będzie tu lekkie, wytrawne, różowe wino. Sałatka jest tłusta za sprawą awokado i nieco pikantna – wino powinno mieć więc trochę wyrazu i kwasowości. Może być to różowe wino z Prowansji, Hiszpanii czy Nowego Świata. Można pokusić się o rosé z Chile – z którego najprawdopodobniej pochodzi nasze awokado. Innym typem będzie tu wino musujące. Doda orzeźwienia w ciepły dzień i zrównoważy za sprawą dwutlenku węgla nieco gęstą i pikantną sałatkę. Doskonałe będą więc schłodzone prosecco czy różowa cava. Nic tylko próbować.
Jan Czyż
Jan Czyż
Od kilkunastu lat degustuje i szkoli. Ukończył studia winiarskie Master International Vintage. Interesuje się marketingiem wina w sieci oraz globalnymi trendami winiarskimi. Lubi wina codzienne, szczególnie z południa Francji.