Jeszcze do niedawna udział kobiet przy powstawaniu wina sprowadzał się przeważnie do prac fizycznych, głównie w czasie winobrania.
Odwiedzając liczne winnice, coraz częściej spotykamy kobiety, które są zatrudnionymi tam enolożkami, a także właścicielkami winnic. W ciągu ostatnich 25-30 lat rola kobiet w winnym świecie uległa zmianie i całe szczęście, ponieważ dzięki ich większemu udziałowi w procesie produkcji, powstaje wiele fantastycznych win zarówno białych, jak i czerwonych, o dobrej zawartości alkoholu (nieprzesadnie wysokiej), które szybko zyskują uznanie w winiarskim świecie, bez względu na kraj pochodzenia. Wina Bodegas Coloma, dostępne w ofercie Kondrat Wina Wybrane, doceniła słynna, brytyjska krytyczka Jancis Robinson, a wina z polskiej Winnicy L’Opera, które również znajdują się w naszym portfolio, zyskały uznanie w międzynarodowym konkursie Decanter World Wine Awards, organizowanym przez renomowane czasopismo winiarskie Decanter!
Cieszmy się zatem artystyczną twórczością płci pięknej, która i w tej dziedzinie sztuki dostarcza samych dobrych bodźców dla naszych zmysłów, bowiem rzadko kiedy tworzone przez kobiety wina to proste wina stołowe.
Irmina Szpak, współwłaścicielka Winnicy L’Opera, dorastała na północy Polski, niedaleko Torunia, miasta rozsławionego przez Kopernika, jednak mało mającego wspólnego z uprawą winorośli. Od dziecka bardzo pociągały ją kulinaria, podróże, kontakt z ludźmi i przyrodą, do tego stopnia, że w wieku 14 lat postanowiła studiować w szkole hotelarskiej w Toruniu, a w przyszłości pracować w świecie hotelarstwa. Podczas nauki w technikum odbyła staż we Włoszech, kraju, w którym od razu się zakochała. Jej zafascynowanie Włochami było tak silne, że zdecydowała się rozpocząć studia w tym kraju. Wybrała najpiękniejszy, jej zdaniem, region – Toskanię, a we Florencji mieszkała i studiowała przez 6 lat. Tam też uczyła się języków i w tych cudownych latach pokochała Florencję i jej najcenniejszy atut, wino! Będąc pasjonatem wina i pracując w cateringu, zamarzyła o tym, żeby móc wyprodukować własne wino, i pomyślała: dlaczego nie wyprodukować wina w Polsce? Zwróciła się do kilku znajomych enologów, których poznała we Florencji i wraz z nimi zaczęła marzyć i planować tę przygodę. W Polsce pracowała w kilku międzynarodowych firmach, co zresztą kontynuuje do dnia dzisiejszego, jednak na pierwszym miejscu jest jej winnica, z którą dzień po dniu spełnia swoje marzenie. To Trzebnica stała się miejscem, gdzie znalazła odpowiedni klimat i glebę dla winnicy, a także miłość. Partner Irminy równie entuzjastycznie jak ona podchodzi do jej pomysłów, ma doświadczenie w produkcji wina, dzięki temu codziennie, razem, zagłębiają się w wymarzony świat wina i projekt, zwany „Winnica L’Opera”. W ubiegłym roku, wspólnie z Manufakturą Czekolady i w oparciu o winogrona z wina L’Opera Triada powstała czekolada Cabernet.
Paola Lanzavecchia, jako czwarte pokolenie, odziedziczyła niewielką, rodzinną winiarnię w Piemoncie, z dwudziestoma hektarami winnic, ulokowanych na wzgórzach wokół Serralunga d’Alba. To znane siedlisko długowiecznych win barolo, więc Villadoria skupia się na uprawie winogron nebbiolo, niezbędnych do jego produkcji. Dodatkowo uprawiane są inne grona lokalne, głównie barbera, dolcetto i moscato. Dla poszerzenia oferty dokupuje się także wyselekcjonowane owoce od okolicznych rolników, nieraz współpracujących z producentem od wielu lat.
Daniele Senior zajął się winiarstwem w 1887 roku wpajając swoim następcom szacunek do pracy i tradycji, wyrażony dziś w haśle: „życie, pasja, mała ojczyzna ” (wł. Vita, Amore, Langa). Winiarnia mieści się na terenie zabytkowej farmy Cappallotto i obejmuje także gospodarstwo agroturystyczne. Można tu spróbować lokalnej kuchni, degustując wina marzeń, często o wysokiej zawartości alkoholu, jak barolo, barbaresco lub prostsze wina piemonckie.
Birgit Eichinger to jedna z najbardziej rozpoznawalnych kobiet produkujących wino w Austrii. Jest członkinią znanej grupy 11 kobiet – winiarek, które mobilizują się wzajemnie do nieszablonowego myślenia, wyznaczając najnowocześniejsze standardy w winifikacji i będąc przy tym świetnymi przyjaciółkami.
Należy ona również do znamienitego grona Österreichische Traditionsweingüter (ÖTW) – związku najlepszych austriackich winnic, w ramach którego powstała niezwykle precyzyjna i rozbudowana klasyfikacja jakościowa. Od momentu powstania winiarni, w 1992 roku, areał uprawy stale się powiększa i dziś jest to piętnaście hektarów winnic usytuowanych w najlepszych częściach Kamptal – jednej z siedemnastu (2021) apelacji, posiadających prestiżowy tytuł DAC (Districtus Austriae Controllatus). Istotną cechą mezoklimatu jest tutaj znaczna dobowa amplituda temperatur. Podobnie jak jej południowi sąsiedzi z Wachau i Kremstal, Kamptal czerpie wpływy klimatyczne zarówno z ciepłej Niziny Panońskiej na wschodzie, jak i chłodnych lasów Waldviertel na zachodzie. Najważniejszą odmianą uprawianą w Weingut Eichinger jest grüner veltliner, z którego powstają bogate, pełne i pikantne wina, z charakterystycznymi nutami białego pieprzu. Drugim bardzo istotnym szczepem jest tu riesling dający wina niezwykle eleganckie i mineralne. W repertuarze producenta znajdują się również chardonnay i roter veltliner – w niewielkich ilościach.
Wina produkowane przez Birgit Eichinger to ucieleśnienie elegancji i mocnego charakteru, bliskie umysłowi i sercu właścicielki, która opowiada się za postępem i indywidualizmem w miejsce mainstreamu. Jej wina bardzo często zdobywają fantastyczne oceny u znanych krytyków winiarskich oraz na krajowych i międzynarodowych panelach degustacyjnych, zwykle osiągając wynik powyżej 95 punktów na 100 możliwych.
Bodegas Coloma to rodzinna winnica, która leży w Ribera del Guadiana, regionie budzącym się właśnie do życia z głębokiego letargu, pośrodku odludnej Extremadury.
Amelia Coloma, z drugiego pokolenia miejscowych winiarzy, pełna energii właścicielka, jest jej duszą i ciałem. Kobieta, która nosi imię winnicy i nazwisko winiarni jest rzeczywiście w pełni oddana swojej pasji i pracy. Posiada dyplom enologiczny i winogrodniczy z Jerez, praktykę z Chile, Australii i Kastylii, zasiada w radzie apelacji DO Ribera del Guadiana. Jej siostra, Helena, zajmuje się stroną komercyjną przedsięwzięcia. Ten dynamiczny duet prowadzi winiarnię pewną, kobiecą ręką. Amelia tworzy wina w oparciu o hiszpańskie i międzynarodowe odmiany winorośli: merlot, cabernet, muscat, garnacha tintorera i viura, nie pomijając też restytucji lokalnych szczepów jak alarije czy cayetana blanca. Uprawa winorośli ma charakter zrównoważony, z poszanowaniem środowiska naturalnego.
Winnice należące do Tiny Pfaffmann zajmują obszar piętnastu hektarów i znajdują się w miejscowości Frankweiler, w samym sercu Palatynatu – historycznej krainy, pamiętającej czasy Starożytnego Rzymu. Dziś, region ten stanowi o sile niemieckiego winiarstwa i zajmuje drugie miejsce pod względem powierzchni upraw, wynoszącej ok. 23,5 tys. hektarów. Tina już jako dziecko marzyła o tym, aby zająć się uprawą winorośli i produkcją wina, a marzenie to spełniło się w roku 2000, kiedy przejęła rodzinną winnicę, uprawianą przez trzy poprzednie pokolenia. Wina przez nią produkowane powstają z wielu odmian winorośli, a ich znakiem szczególnym jest nieprzewidywalność, różnorodność i bezwzględnie wysoka jakość. Wśród nich nie zabrakło rieslinga, a pozostałe szczepy używane do produkcji to: pinot blanc, pinot gris, gewürztraminer, scheurebe, grüner silvaner, dornfelder, sankt laurent i pinot noir. Mogłoby się wydawać – sporo jak na piętnaście hektarów, ale Tiny Pfaffmann nie interesuje masowy produkt, dlatego nie planuje ekspansji i zwiększenia areału uprawy. Zamiast tego, dzięki pasji i pozytywnym emocjom chce nadać produkowanym przez siebie winom wyjątkowego charakteru. Emocje te widać gołym okiem np. na zbiornikach, na których znajdują się życzenia, notatki i złote myśli właścicielki, czasem zaś fragmenty wierszy miłosnych.
Marta Macedo odziedziczyła winnice Quinta do Filoco po swoim dziadku, Jeremiaszu. Dla niego, właściciela firmy budowlanej i konstruktora dróg, zakup winnicy w Douro był inwestycją i hobby, dla niej to już pasja i codzienna, ciężka praca. Marta unowocześniła produkcję i estetykę win, nie gubiąc ich wierności wobec doskonałego siedliska. Jest to ponad 130 hektarów różnych parcel, rozciągniętych w poprzek wzgórz, na wysokościach od kilkudziesięciu do pięciuset metrów. Gwarantuje to różnorodność mikroklimatów i siedlisk, adekwatnych dla różnych winogron. Króluje tu lokalna klasyka: touriga nacional, touriga franca, tinta roriz, oraz malvasia, rabigato i viosinho. Na ich bazie powstają typowe dla apelacji Douro wyraziste wina czerwone, białe i różowe, w planach jest też powrót do wielkiej tradycji szlachetnej słodyczy porto. Cała odpowiedzialność za wina, winiarnię i jej funkcjonowanie spoczywa na barkach jednej, energicznej kobiety.
Tamra Kelly-Washington jest głównym enologiem w Seresin Estate Winery. Tamra pochodzi z Nowej Zelandii, z plemienia Kiwi, mieszkała przez 7 lat we Włoszech. Ukończyła Uniwersytet Lincolna z dyplomem z uprawy winorośli i enologii, po rozpoczęciu kariery w Seresin Estate w Marlborough, wyjechała do Stanów Zjednoczonych i spędziła sporo czasu w USA, mieszkała również w Australii i we Włoszech, gdzie w wieku 25 lat została mianowana głównym enologiem w winnicy na Sycylii (tworzyła wina również w Apulii i w Tunezji). Po ciężkiej pracy w Seresin Estate w Nowej Zelandii i zdobyciu wielu nagród za wyprodukowane wina, postanowiła zbudować własną winiarnię i wrócić do korzeni, założyć rodzinę. Wraz z mężem stworzyła winiarnię „Kelly Washington”. Ponieważ podróż życia zawsze zabiera nas w nieoczekiwane miejsca, Tamra nie tylko wróciła do swoich korzeni, ale także z powrotem do miejsca, w którym wszystko się zaczęło: Seresin Estate, gdzie pracuje jako konsultantka winiarska i dba o wysoką jakość powstających win.
W październiku 2020 roku właściciel Giusti Winery, Kawaler Orderu Gwiazdy Włoch, Ermenegildo Giusti, zaprosił do współpracy znaną włoską enolożkę, Grazianę Grassini, na jej pierwszą konsultację w regionie Treviso, a głównie w Asolo i Montello.
Urodzona w Toskanii, a zdobywająca tajniki wiedzy pod skrzydłami Giacomo Tachisa, Grassini obecnie prowadzi laboratorium winiarskie, które jest uważane za punkt odniesienia dla włoskiego przemysłu rolno-spożywczego. Jest szanowana w wielu włoskich winnicach, a zwłaszcza Tenuta San Guido w Toskanii, Alberto Longo w Apulii, i Villa le Prata w Montalcino. „Wybrałem Grazianę za jej połączenie kobiecej gracji, toskańskiego poświęcenia i wrażliwości międzynarodowej” – powiedział założyciel i dyrektor generalny Giusti, Ermenegildo Giusti. „Wróciłem do mojej ojczyzny, aby oddać trochę szczęścia, jakie dostałem w życiu, w wyniku lat zaangażowania i poświęcenia. Moim marzeniem jest, że ten mały zakątek winiarskiego raju, obszar Montello, stanie się międzynarodowym standardem – dodał. Celem Grassini jest wyprodukowanie „urzekających i oryginalnych win”, które opowiadają historię Asolo i Montello w regionie Treviso.
Jan Witkowski
Ponad pół życia poświęcił pracy w gastronomii i winom, których jest pasjonatem. Umiejętnie łączy je z potrawami, zwłaszcza polskimi. Dobierał odpowiednie do menu wina dla Kancelarii Prezydenta RP podczas oficjalnych wizyt królowej Elżbiety II i Valéry'ego Giscarda d'Estaing. Wielbiciel win izraelskich i francuskich. Szanuje i docenia pracę każdego winiarza-artysty.