Pomysł jest prosty: dobre wino, dobre jedzenie, dobre towarzystwo i dobra zabawa. Nasz nowy cykl spotkań kulinarnych pod hasłem „Wino i…” właśnie wystartował w warszawskiej restauracji Oliva od przystanku „Wino i szparagi”.
Spotkania kulinarne współorganizowane przez Kondrat Wina Wybrane i restaurację Oliva będą się odbywały dwa razy w miesiącu, a każde z nich będzie miało innego bohatera. Na pierwszy ogień poszły szparagi, które z nami gotowali i degustowali zaproszeni goście – głównie blogerzy kulinarni. Udział w kolejnych spotkaniach będzie można wykupić na naszej stronie internetowej, za każdym razem będzie około 10 dostępnych miejsc.
W inauguracyjnym spotkaniu wzięło udział 10 osób plus mała Zuzia, którą jednak bardziej od szparagów i wina interesowały kredki. Pozostali uczestnicy na szczęście skupili się na tym, co trzeba. Łukasz Żuchowski, szef kuchni restauracji Oliva, zaprezentował trzy popisowe dania ze szparagów:
– zielone szparagi w oliwie cytrynowej, soli morskiej z pikantnym sosem rouille;
– szparagi z flambirowaną wątróbką i truskawkami;
– tagliatelle ze szparagami, krewetkami i chili.
(przepisy poniżej)
Przed końcem spotkania wśród uczestników spotkania rozniosła się jeszcze plotka o legendarnych lodach chałwowych. Szef zaproponował więc improwizowane czwarte danie: lody chałwowe z oliwą kawową i karmelizowanymi zielonymi szparagami.
Tak, było pysznie!
Jakby tego było mało, do wspaniałego jedzenia podaliśmy sześć nie mniej wspaniałych win:
1. Vilacetinho Vinho Verde DOC (27 zł)
2. St. Just Yves Lambert Blanc Saumur AOC (46 zł)
3. Ilurce Rosado Rioja DOCa (29 zł)
4. Villadoria Barbera Piemonte DOC (29 zł)
5. Leyda Lot 21 Pinot Noir Leyda Valley (120 zł)
6. Bisol Salis Prosecco Valdobbiadene Superiore DOCG (85 zł)
Zgłodnieliście? Zapraszamy na „Wino i truskawki” już 15 czerwca. Szczegóły wkrótce na naszej stronie oraz Facebooku. Przypominamy, że ilość miejsc na każde spotkanie jest mocno ograniczona.
Zielone szparagi w oliwie cytrynowej, soli morskiej z pikantnym sosem rouille
Składniki:
– 3 ugotowane szparagi
– 20 ml oliwy cytrynowej
– 3 ząbki pieczonego czosnku
– 1 grzanka z bagietki
Sos rouille:
– 2 ząbki czosnku
– 1 ugotowany ziemniak
– 2 żółtka
– 1 pieczona czerwona papryka
– 1 pieczona papryczka chili
– 0,5 l oleju arachidowego
– 0,5 łyżeczki soli
Przygotowanie:
Do wysokiego naczynia wkładamy: ziemniaka (rozdrobnionego), czosnek (pokrojony w plasterki), paprykę słodką (obraną), chili, żółtka i połowę soli. Miksujemy blenderem i powoli, kropelka po kropelce, wtłaczamy olej, aż do uzyskania gładkiej masy o konsystencji majonezu. W razie potrzeby doprawiamy resztą soli.
Szparagi z flambirowaną wątróbką i truskawkami
Składniki:
– 20 ml oliwy pomarańczowej
– sól morska
– pieprz
– 20 ml białego wina
Sałata:
– 3 szparagi, pokrojone w długie paski
– 2 truskawki
– 20 g szpinaku
– 10 g sezamu
Flambirowana wątróbka:
– 150 g wątróbki drobiowej
– 50 ml wiśniówki
– 50 ml czerwonego wina
– 20 ml lipowego miodu
– sól
– pieprz
Przygotowanie:
Na rozgrzaną patelnię wsypujemy sezam i delikatnie go prażymy. Podlewamy oliwą, dodajemy szparagi, solimy, lekko blanszujemy białym winem. Wątróbkę obsmażamy na suchej patelni, dodajemy miód, lekko karmelizujemy. Wlewamy wiśniówkę i zapalamy, dolewamy wino, przykrywamy. Dusimy 4 minuty, do uzyskania gęstego sosu. Doprawiamy solą i pieprzem, podajemy z truskawkami i świeżym szpinakiem.
Tagliatelle ze szparagami, krewetkami i chili
Składniki:
– 100 g świeżego makaronu
– 3 szparagi, pokrojone w grube paski
– 6 krewetek
– 2 ząbki czosnku
– pół papryczki chili
– natka pietruszki
– 4 pomidorki cherry
– 40 ml oliwy z oliwek extra vergine
– 50 ml białego wina
Przygotowanie:
Krewetki podsmażamy na oliwie, dodajemy czosnek, chili, szparagi, przyprawiamy solą i pieprzem. Następnie dorzucamy pomidorki cherry i białe wino. Na koniec dodajemy świeżo ugotowany makaron (al dente), obsypujemy natką pietruszki i dokładnie mieszamy.
Iwona Tarnowska-Ciosek
Nigdy nie ma dość odkrywania: nowych miejsc, smaków, doznań, ludzi. Pasjonatka żeglowania, miłośniczka dogów niemieckich i fanka jazdy konnej, która co pół roku znajduje sobie nowe hobby. Bo życie jest za krótkie, żeby ciągle pić to samo wino.