Chociaż Capcanes nie stroni od użycia francuskich szczepów w swoich winach, to jednak jednoszczepowy merlot jest czymś wyjątkowym w ofercie producenta z DO Montsant. Na półce wyróżnia się w bardzo ciekawy sposób. Butelka owinięta jest papierem, na którym nadrukowany jest… komiks. To krótka, ilustrowana w zabawny sposób historyjka, której treść jest znakomitym zaproszeniem do lektury wina. Już to podpowiada, że producent chciałby, żeby tym winem po prostu się cieszyć. To, co czeka na nas po otwarciu butelki zdaje się doskonale pasować do tej onwencji. Owocowe ego merlota pokazuje się tu w pełnej krasie, nie prosząc o szczególne skupienie na detalach. Niezakrzyczane przez beczkę, wyważone i pełne wigoru, ma nowoczesną stylistykę. Jest zarazem świeże, eleganckie i baaardzo pijalne. Nie można mu przy tym odmówić złożoności bukietu, w którym dominują jagody, dojrzałe wiśnie i śliwki. Miękkość tanin otworzy drzwi do serc tych, którzy szukają w winie nieinwazyjnej lekkości, młodzieńczej soczystości i typowości odmiany. Ser brie i soczysty drób będą mile widzianym uzupełnieniem.