Wysoka, jakościowa półka małej, butikowej winiarni. Wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne jak solista na koncercie – Solo po prostu. Jest wynikową wyboru beczek z najlepiej rokującym winem, w których spędza aż dwa lata dojrzewając, a także jeszcze osiemnaście miesięcy w szkle. Popisowa butelka godna godów w Kanie, pokazuje potencjał galilejskiej ziemi, najkorzystniejszej bodaj dla merlota właśnie. Ciężkie i obfite wino, pełne rasowych tanin i soczystego owocu. W bukiecie dojrzałe śliwki i czereśnie zanurzone w czekoladzie, z niuansem wiśni w likierze. Pozostawia długi i przyjemny posmak.
Bardzo dobre, ciekawe wino. Z charakterem. 9,5 gwiazdki