Wyjątkowe pod każdym względem. Oczko w głowie László Mészáros’a – głównego sprawcy sukcesu Disznókő. Aktualnie, wino jest w fazie bursztynowej barwy, która doskonale podkreśla jego przemianę i magię czasu. Nos składa tak bogaty wachlarz obietnic, że wynosi przyjemność degustacji na absolutne wyżyny. Mistrzowsko splecione nuty suszonych owoców figi, śliwek, winogron, dojrzałych nektarynek, owoców z leśnej ściółki, miodu, wanilii, karmelu, herbaty, tytoniu, kakao, czekolady, przypraw ziołowych i korzennych. A wszystko jakby podane na biszkoptowym spodzie najdelikatniejszego z ciast. Prawdziwa elegancja w kremowej esencji i koncentracji. Największe wrażenie robi żywa kwasowość, która utrzymuje wino w nienagannej kondycji, jako wciąż świeże. Soczystość i luksusowe dotknięcie na podniebieniu potwierdza obietnice bukietu. Rarytas wciąż budujący swoją siłę i ekspresję. Wino, którego się nie zapomina.
aszu eszencia staje się winem muzealnym, bo obecnie tokajerów z tą klasyfikacja od 10 lat się nie produkuje
Tego smaku nie pobije żaden inny alkohol. Idealny dla koneserów niecodziennych doznań. Długo szukałem sklepu, w którym będzie można zakupić takie specjały i nareszcie znalazłem.