Disznókö nie boi się eksperymentów i prócz klasyki tokajskiej proponuje wina o międzynarodowym charakterze. Późny zbiór w październiku, kiście z częściowym udziałem jagód dotkniętych szlachetną pleśnią. Krótkie, trzymiesięczne leżakowanie w beczkach pozwala zachować świeżość aromatów. Przyjemne zapachy kwiatowe przechodzą w brzoskwinie, gruszki i orzechy włoskie. W smaku delikatne, świeże owocem, w głębokim finiszu posmak czekolady. Słodycz wyważona i harmonijna. Dobre do rozmaitych przystawek, oliwek, suszonych pomidorów i koziego sera albo z owocowym deserem. Potencjał kilkuletni.