Wino błyszczące radośnie, jak tytułowe perły. Kolejna ciekawostka i specjalność sardyńska, nuragus! Archaicznie brzmiąca nazwa tej winorośli to dziedzictwo Fenicjan, którzy ją sprowadzili na wyspę. Pierwotnie dla ozdabiania budynków pnączem… Później nuragus zasłynął jako wino wzmacniane, a obecnie daje dość neutralny i delikatny trunek, idealny do popijania w gorący dzień. Ma łagodne aromaty owocowe i kwiatowe oraz świeże dotknięcie na języku.
W winie Perlas udało się jednak zamieścić trochę więcej smaku: zielone jabłko, trochę cytryny, no i wyraźne nuty słone. Jakoś się to kojarzy ze szmaragdowym morzem i z langustą, do której takie żywe, pikantne, trochę cieliste wino będzie dobrze smakowało. (Jeśli nie macie pod ręką langusty, może być śledź). Recenzowany rocznik: 2012. Wojciech Bońkowski / Winicjatywa.
Dla mnie nieskomplikowany smak, jasna barwa, dosyc lekkie, mozne kosztowac nie koniecznie do jedzenia, dobrze schlodzone przypomina Wlochy
Wino lekkie, miłe w swej formie, polecam na letnie ciepłe dni.
wino w sam raz na weekend. Przyjemnie się je pije
Bardzo pijalne i przyjemne w ustach, wyraźnie owocowe, ale nie nachalnie. Odpowiednia kwasowość pozostawia uczucie rześkości i pobudza apetyt. Lekka sałatka z najlepszymi o tej porze roku naszymi polskimi pomidorami, cukinią, bakłażanem i białym oscypkiem jest dla niego niezłym towarzystwem. 8 jak nic.
Wino świetne, delikatne w smaku, owocowe, świeże. Polecam na letnie wieczory.
Doskonałe na lato, orzeźwiające.
Porażająca ulga na upalne dni. Traktuję je jak „lekarstwo”
rewelacyjna jakość w stosunku do ceny
Delikatne wino, bardzo dobre na upalne dni
W sam raz do relaksu w sobotę, przyjemne , niewymagające , schłodzone dobrze smakuje