Pojedynek winiarskich tytanów z Półwyspu Iberyjskiego. W tym zestawie porównasz portugalskie vinho verde, douro i wino regionalne z okolic Lizbony z hiszpańskimi toro, rioja i rueda. W sumie mamy tu dwa wina białe i cztery czerwone.
Vinho verde, czyli portugalski sposób na zmęczenie i gorący dzień! Błyszcząca suknia, jasna, z refleksami białego złota, a także tytułowej zieleni. W zapachu raczej delikatne, owocowe, zapowiadające rześkość limonki oraz morele. Wyraźne i zdecydowane na podniebieniu: rześkość na pierwszym miejscu! Jest to świetny aperitif, klasyczne wino niezobowiązujące i codzienne, pasować też może do przekąsek i sałatek, a szczególnie do owoców morza. Wino może posiadać szczątkową zawartość CO2
Obsypane nagrodami, pokazuje w perfekcyjny sposób jak rosną w siłę czerwone wina z Lisboa. W kieliszku przekonuje wysyconą karminową barwą. Obietnicę dojrzałej owocowości bukietu spełnia w ustach dając przyjemną harmonię smaku. Nuty porzeczki, śliwki i wiśni, przeplatają się z korzennymi. Wszystko jest tutaj na miejscu. Średniej ciężkości strukturze pomagają wyczuwalnie słodkie taniny. Popijając z przyjaciółmi można łatwo zapomnieć o 13,5% alkoholu skrywanych pod zbalansowanym owocem. Kwasowości jest dokładnie tyle, ile potrzeba by ożywić ani za długi ani za krótki finał. Książkę kucharską polecamy otworzyć na rozdziale z pieczystym i czerpać garściami z przepisów, w których będą aromatycznie przyprawione sosy.
Klasyczny kupaż najlepszych odmian górzystego Douro. Cenne winogrona, zahartowane w surowym klimacie regionu, zbiera się ręcznie i maceruje przed fermentacją, dla wysycenia wina ekstraktem. Rubinowa, błyszcząca suknia skrywa aromaty wiśni, morwy, także skojarzenie z galaretką owocową, oraz nuty balsamiczne i skórzane. Na języku żwawe, ściągające, przy tym z trudną do nazwania, ale wyczuwalną elegancją. Do makaronów i grillowanego mięsa drobiowego w sam raz, nie za ciężkie.
Chociaż to podstawowe wino bodegi, ma ono w sobie królewską elegancję. W końcu nazwa Reina de Castilla zobowiązuje! Nowoczesna bodega na szczęście nie ogranicza się do rojalistycznych etykiet, ale dba o winnice i proces produkcji win starannie. Isabelino robi dobre wrażenie, jest błyszczące i bardzo jasne, z niuansem królewskiego złota oczywiście. W intensywnym zapachu dominują białe kwiaty i świeże owoce mango. Na podniebieniu żywe, lekko kwasowe, z przyjaznym zaokrągleniem smaku. Świetne na aperitif, do przekąsek i sałatek warzywnych.
Młode wino (hiszp. joven) z Rioja to przede wszystkim ekspresja odmiany winorośli tempranillo. Wiśniowa i fioletowa, żywa i intensywna barwa, dzięki maceracji skórek winogron na zimno. Kapitalnie aromatyczne, cieszy soczystą morwą i maliną, w tle nawet nuta galaretki truskawkowej i lukrecji. Świeże i sprężyste na języku, wręcz szczypiące rześkim owocem. Doskonale pobudza apetyt, komponuje się z przekąskami, dojrzewającymi wędlinami na zimno.
Wino z autentycznym temperamentem kastylijskim i z duszą. Pochodzi bowiem od niewielkiego, rodzinnego producenta. Młoda winiarnia obiecująco dba o jakość, pod czujnym okiem pani Carmen Rodriguez. Roble bazuje na krzewach dwudziestoletnich. Pięć miesięcy w beczkach przydaje mu charakteru i garbnika. Rozwija przyjemne aromaty dojrzałych wiśni i jagód, obramowane tłem beczkowej słodyczy. Na podniebieniu jest mocne, sprężyście ściągające i rozgrzewające. W finale powraca soczysty owoc. Można podać do makaronu z mięsem bądź nadziewanej papryki.