Kraj: | |
---|---|
Kolor: | |
Smak, styl: | |
Szczep: | |
Region: | |
Producent: | |
Pojemność: | |
Zawartość alkoholu: | |
Sposób zamknięcia butelki: |
|
Rocznik: |
|
Kod produktu: |
|
Poważny, rzemieślniczy kupaż od malutkiego producenta z Tejo. Grona touriga nacional, alfrocheiro i aragonez dorastały na kredowo-gliniastym terroir, którym sprzyja śródziemnomorski klimat z wpływem oceanicznym zapewniając odpowiednią amplitudę temperatur. Zwrócone południowo stoki charakteryzuje idealna przepuszczalność, którym gotowe wino zawdzięcza naturalną równowagę i koncentrację. Po fermentacji, młode wino spędziło 10 miesięcy w nowych beczkach z francuskiego dębu. Ciemna suknia koloru purpury odsłania aromaty wiśni, eukaliptusa i czekolady ze szczyptą pieprzu. W ustach intensywne i pełne, z delikatną, słodko-waniliową taniną i żywą kwasowością, które prowadzą przez wiele warstw do czystego i trwałego finiszu. Z powodzeniem można łączyć z mięsnymi potrawami kuchni śródziemnomorskiej i twardymi serami.
Syn podarował mi Ninfę kilka lat temu.
Po wyjęciu korka daliśmy trunkowi około trzech godzin na napowietrzenie (zgodnie z sugestią właściciela sklepu, im dłużej tym lepiej), a mąż i ja udaliśmy się w tym czasie na spacer brzegiem Bałtyku.
Wino okazało się być poezją. Zabrało nas w bajeczną podróż do krainy smaków, które było nam dane rozróżniać z każdą sekundą błogiego spożywania; od zapachu począwszy, poprzez pierwszą chwilkę w ustach, przełknięte powoli, a następnie znowu zaskoczenie i zmiana smaku. Przymknęliśmy oczy i daliśmy się ponieść wyobraźni, wyróżniając co chwilę inny szczegół aromatu tego jakże zacnego trunku. Czy czuliśmy się lekko, jakby stąpając po zroszonej rosą letniej trawie? Nie. Ale z pewnością czuliśmy piękny zapach portugalskich zakątków, powiew wiatru i jego muskanie naszych twarzy. Czuliśmy ciszę i spokój, ponieważ wydawaliśmy się być daleko od tłumnych i gwarnych miejsc.
Siedzieliśmy na tarasie, nad polskim morzem (dosłownie przed klifem), między Bożym Narodzeniem a Sylwestrem, i kontemplowaliśmy wino, podziwiając również jego szlachetną, urzekającą barwę.
Nie potrafimy posługiwać się wyszukanym, fachowym słownictwem znawców i koneserów, ale – dla nas – wino jest złożone, pełne, o niezwykle bogatym aromacie. W ciągu kilku zaledwie sekund pozwala odkryć kilka różnych smaków i aromatów.
Wracamy do niego co pewien czas i za każdym razem odczuwamy dokładnie to samo – nieopisaną przyjemność i zaszczyt, iż jest nam dane spożywać tak zacny trunek.
Byłem na degustacji win João M. Barbosa organizowanej przez MarekKondrat, stąd kolejny raz ten zakup. Wina Ninfa są idealne. Polecam, trzeba je spróbować. Warto, będziecie, tak jak ja, zachwyceni.
Bardzo dobre, element trafionego prezentu.
Dużo radości, cena troszeczkę za wysoka