Prosty sposób na rozpoczęcie przygody z winem: musiak, vinho verde, trzy czerwienie i półsłodki róż.
Nie wiesz od czego zacząć poznawanie szczepów, regionów i styli? Na aperitif polecamy włoskie musujące prosecco Tosti Atelie w wersji półwytrawnej. Kolejnym krokiem może być biel w postaci flagowej pozycji z Portugalii – pachnącego jabłkami vinho verde. W zestawie tzw. „zielone wina” reprezentuje nasz bestseller o nazwie Vilacetinho. Dalej mamy trzy konkrety w postaci wytrawnych czerwonych win o różnym stopniu owocowości, taniczności i złożoności. Tę bardziej lekką i delikatną stronę czerwieni ukazują Wrongo Dongo, czyli hiszpański monastrell z gładkimi garbnikami i przyjemnymi aromatami owoców leśnych oraz Casal Monteiro Tinto z portugalskiego Tejo charakteryzujący się korzennością w zapachu i niezwykłą pijalnością. Dla poszukiwaczy win charakternych i bardziej rozbudowanych polecamy primitivo di Manduria z włoskiej Apulii od spółdzielni Pliniana. Tytuł przypadnie do gustu miłośnikom kuchni włoskiej i pikantnych potraw, z którymi świetnie się uzupełnia. Na deser zostawiamy francuskie różowe półsłodkie wino z odmiany grenache – Pomérols Beauvignac Rosé Moelleux. Ze swoją delikatną słodyczą i skojarzeniami z truskawkami doskonale smakuje samo, ale można też je podać z ciastem czy owocami. Zestaw sześciu win na start został tak skomponowany, aby pokazać różnorodność europejskiego winiarstwa i zachęcić do odkrywania swoich ulubionych smaków.
Sympatyczny i pociągający trunek z charakterem, dobrze zrobiony bez użycia beczki. Nos mocno korzenny, z charakterystycznymi dla syrah wątkami pieprzu, gałki muszkatołowej i goździków. Po zamieszaniu nuty dymne i nieco ukryte słodkich owoców, wiśni i żurawin. Na podniebieniu gładkie, wyszlifowane garbniki, dzięki czemu całość pije się przyjemnie. Finał krótki, zdecydowanie pestkowy. Przyjazne wino do serów lub niezbyt ciężkiego grilla.
Sensowne połączenie naturalnej słodyczy owocu z żywym aromatem i rześkością smaku. Różowe lekkie, pijalne i przyjemne. Winogrona grenache pochodzą z regionu Laguny Thau, jest to serce Langwedocji, między Montpellier i Frontignan. Blisko Morza Śródziemnego winnice dojrzewają w idealnym klimacie. Barwa wina w kieliszku łososiowa, delikatna. Zapach intensywny, dużo skojarzeń z owocami leśnymi, truskawką i porzeczką. Na podniebieniu adekwatna ilość cukru i świeżości pozwala łączyć wino z owocowym deserem, albo pić je samo dla przyjemności.
Manduria to mała miejscowość na końcu świata, a dokładniej na końcu Półwyspu Apenińskiego, w apulijskim obcasie włoskiego buta. Rozsławiły ją jednak treściwe, południowe wina z lokalnej odmiany primitivo. Wino jest skoncentrowane i charakterne, chociaż dojrzewało tylko w stalowych kadziach. Ma sporo owocowych aromatów w bukiecie. Jest wyraziste w smaku, średniej budowy, z korzennym charakterem i przyjemnie ściągającym garbnikiem. Można przepijać proste posiłki kuchni włoskiej, grillowane mięso, ale także ostry gulasz i leczo.
Prosecco w delikatnym i bezpretensjonalnym wydaniu. Kategoria słodyczy extra dry określa wino półwytrawne, czasem nawet lekko słodkie w smaku. Idealne do swobodnego popijania przed posiłkiem. Takie prosecco można podać też do świeżych owoców z serkiem mascarpone, jak i do słonych paluszków. Ma ono subtelny, kwiatowy aromat z akcentami mandarynek i grejpfrutów. Na podniebieniu łagodne, miękkie i przyjemnie odświeżające.
Klasyczne orzeźwienie z krainy „zielonych win” leżącej na północy Portugalii. Vilacetinho ma 30 hektarów winnic dobrze usytuowanych na wzgórzach z południową ekspozycją, na granitowym podłożu. Mieszanka lokalnych odmian, z rześką arinto na czele, dobrze sprawdza się w chłodnym, atlantyckim klimacie. Wino ma jasną, przejrzystą barwę i drobne pęcherzyki gazu, podkreślające młodzieńczą świeżość. Delikatne aromaty kwitnącego sadu i cytrusów uzupełnia wyraziste orzeźwienie w smaku. Na języku jest lekkie, żywe i smaczne. Pije się miło i niepostrzeżenie.
Hiszpańska Jumilla słynie z odważnych projektów, dających wina w modnym, nowoczesnym stylu. Nie inaczej jest w przypadku Wrongo Dongo. Etykieta puszcza oczko wesołym motywem eleganckiego pana w meloniku ze szpiczastym wąsem. Nowocześnie i z przekąsem. Wino zachowuje wszystkie cechy monastrella z rozpalonej słońcem Jumilli. Dojrzałe aromaty porzeczki, jeżyn i śliwki współgrają z mięsistym, „konfiturowym“ smakiem wspartym ziołami. Emblematyczna wręcz gładkość tanin. Wybornie sprawdzi się do grillowanych, pieczonych i duszonych mięs w pieczarkach. Poleca się do kaczki, dziczyzny, serów z przerostem niebieskiej pleśni.