Przegląd win portugalskich: dwa białe i cztery czerwone. Mamy tutaj pozycje podstawowe, idealne solo i świetnie sprawdzające się na co dzień – białe i delikatnie musujące vinho verde oraz kupaż lokalnych czerwonych odmian od Monte da Pinga. Druga biel to treściwe alvarinho z północnej Portugalii. Dla miłośników tanin są tutaj trzy tytuły: gładkie, dojrzewane w beczce Monte Cascas; niefiltrowana, wyjątkowa Ninfa od producenta João M. Barbosa oraz potężna Grande Reserva z Tejo z dużym potencjałem dojrzewania od rodzinnej winiarni Casal Monteiro. Doskonały zestaw dla każdego, kto ma ochotę zagłębić się w bogactwo smaków Portugalii.
Grande Reserva to nowość w ofercie uznanego producenta z Tejo. Wino powstało na bazie cabernet sauvignon, touriga nacional oraz syrah pochodzących z 35-letnich krzewów zlokalizowanych w najlepszych parcelach, rodzących niewiele, ale za to bardzo skoncentrowanych gron. Po fermentacji, wina połączono i umieszczono w nowych francuskich beczkach na okres 16 miesięcy. Po rozlewie, ta limitowana seria niespełna 1900 butelek, czekała przed wprowadzeniem na rynek kolejne 5 miesięcy w piwnicach winiarni. Suknia ciemno-rubinowa rozprowadza w kieliszku piękne i gęste łzy. W nosie intensywne aromaty śliwek, wiśni i jagód z akcentami skóry, czekolady i dymu. Dzięki sporej ilości tanin i kwasów, wino ma przynajmniej dziesięcioletni potencjał do przechowywania, ale już teraz świetnie nadaje się do łączenia z cięższymi potrawami na bazie wołowiny i dziczyzny.
Eleganckie i treściwe wino białe z krainy lekkich i prostych vinho verde na północy Portugalii. Swoją siłę i charakter, niespotykaną w tutejszych winach, czerpie z winogron o nazwie alvarinho. Jest to najszlachetniejsza bodaj jasna odmiana kraju, a może i nawet całego Półwyspu Iberyjskiego. Winnice położone są na granitowym podłożu. Winifikacja przebiega w stalowych kadziach. Wino dzięki temu zachowuje młodzieńczy wigor. Ma przejrzystą, jasną barwę i mocny, bogaty bukiet. Rozwija się on od nut kwiatowych do owoców cytrusowych, z rozpoznawalną cytryną i bananem. W ustach jest pełne i świeże zarazem, pokazując znakomitą równowagę i trwały, przyjemny posmak. Wino może posiadać szczątkową zawartość CO2
To wino to żywa pamiątka tradycyjnego winiarstwa Portugalii sprzed 40 lat. Powstało na bazie wielu odmian, w tym – uwaga - kilku białych, w niewielkiej ilości. Znajdziemy tu więc m.in. castelao, trinacadeirę, camarate, alicante bouschet i kilka innych, które dorastały na gliniasto-wapiennym podłożu na zboczach o południowej ekspozycji, w bezpośredniej bliskości oceanu. Grona zebrano ręcznie w momencie, w którym dojrzałość fenoli i kwasów osiągnęła równowagę. Część odmian rozgniatano stopami, jak za dawnych lat, a do fermentacji użyto naturalnie występujących drożdży. Wino zabutelkowano w marcu 2018 roku w liczbie zaledwie 2180 butelek, bez filtracji! Nos bardzo nietypowy jak na dzisiejsze standardy. Wyczuwalne są aromaty wiśni, eukaliptusa, ze sporą dawką nut zielonych i rustykalnych. W ustach dość pełne, z dojrzałymi taninami, żywą kwasowością i akcentem mineralnym. Powinno sprawdzić się w towarzystwie dziczyzny, jagnięciny i wieprzowiny.
Monte Cascas (port. góra muszli, od miejscowości Cascais) to ambitny projekt łączący nazwą serii różne regiony Portugalii z wybranych winnic, najlepiej prezentujących możliwości danej apelacji. Monte Cascas Douro może być dobrym wprowadzeniem do wielkich win tego regionu. Niezwykłe terroir, tarasowe winnice na łupkowej skale w Dolinie Douro, o gorącym i suchym klimacie. W przystępny sposób pokazuje i siłę odmian touriga i ich elegancję. Niespełna połowa wina dojrzewała we francuskich beczkach przez dziewięć miesięcy. Purpura i fiolet sukni. Wyraźne nuty dzikiej róży, korzeni i ciemnych jagód. Na języku gładkie i ściągające w owocowym finale.
W wolnym tłumaczeniu nazwa wina to góra deszczowa, widoczna wśród wielu kropli na skromnej etykiecie, wizja trudna do spełnienia w gorącym klimacie regionu Alentejo na południu Portugalii. Jest to kupaż oparty o szlachetną odmianę touriga nacional. Sprzyja jej siedlisko łupkowe, tu urozmaicone też o gleby gliniaste. Mimo krótkiego dojrzewania tylko w kadziach stalowych, wino jest treściwe, z wyczuwalnym garbnikiem i kwasowością, właśnie dzięki obecności touriga. Ma intensywne zapachy owocowe, zwłaszcza śliwek i porzeczek, z akcentami korzennymi. Na podniebieniu rześkie, dobre do serów i wędlin.
Wysokiej jakości Vinho Verde, które w przeciwieństwie do znacznej większości win tego gatunku, powstaje w niewielkiej liczbie zaledwie 4800 butelek rocznie. Powstało na bazie trajadury, arinto oraz loureiro, których grona – co również warte odnotowania – zbierane były ręcznie. Winifikacja konwencjonalna w stalowych tankach, w temperaturze 16 st. Wino jest bardzo świeże, z intensywnymi, owocowymi aromatami. Można odnaleźć nuty cytrusów, brzoskwiń, z delikatnym współbrzmieniem białych kwiatów. W ustach młodzieńcze, zadziorne i bardzo orzeźwiające. Daje o sobie świetny balans między naturalną, wysoką kwasowością i piętnastoma gramami cukru resztkowego. Nie potrzebuje towarzystwa posiłku, aby cieszyć się nim w pełni, ale świetnie poradzi sobie w towarzystwie potraw lekkich i pikantnych na bazie warzyw i owoców morza.