Zestaw składa się z sześciu win, od których polecamy rozpocząć wiosenne degustowanie. Mamy tutaj dwa wina białe – eleganckie i rześkie Giano Greco z Włoch, oraz wytrawne Sauvignon Blanc z Portugalii. Czerwienie reprezentowane są przez wyraziste Sein z południowej Hiszpanii i koncertowego Merlota z Portugalii. Całość dopełniają dwa różowe wina z Włoch, lekkie i radosne Bardolino Chiaretto oraz toskańskie, ekologiczne I Veroni. Razem tworzą one świetną kolekcję, którą warto zawsze mieć pod ręką na wypadek niespodziewanych gości lub po prostu do obiadu.
Zestaw pakowany jest w standardowe pudełko kartonowe chroniące zawartość przed uszkodzeniem, które nie jest opakowaniem ozdobnym. Jeśli chcesz sprawić komuś niespodziankę, możesz podać treść życzeń podczas składania zamówienia, a my dołączymy je bezpłatnie na specjalnie przygotowanej karcie w kopercie.
Eleganckie, rześkie wino ze szczepu greco, który mógł być w kupażu falernu, najsławniejszego wina w antyku! Słusznie więc na etykiecie Ocone patronuje mu Janus, prastare bóstwo latyńskie, bóg wszelkiego początku, przedstawiany z dwoma obliczami. Winogrona dojrzewały w słońcu Kampanii, na gliniastych glebach. Krótko macerowane i schłodzone przed fermentacją, odciśnięto do winifikacji i dojrzewania w stalowych kadziach. Wino ma jasny, słomkowy odcień i delikatny aromat kwiatowo-owocowy. Dopiero na podniebieniu daje prawdziwy popis swoich możliwości: doskonała, mineralna świeżość i gładki, treściwy finał.
https://www.youtube.com/watch?v=8B3u3S01U24
W rozgrzanej słońcem Estremadurze cienka skórka merlota dojrzewa bardzo szybko. Ręczne zbiory w pełni dojrzałych gron możliwe są tu już w końcu sierpnia. Efekt potrafi zdumiewać i dawać dużo ciekawych wrażeń. Propozycja z bodegi sióstr Coloma to prawdziwy koncert na ziołową nutę. Rozmaryn, mięta i szałwia powoli i z zazdrością odsłaniają owocowe oblicze francuskiej odmiany. Przyjemnie welwetowy dotyk czereśni, śliwki i kakao na podniebieniu zdradza dość czytelnie merlotową proweniencję tego wina. Nieco perfumowany aromat, od którego trudno uwolnić się w końcówce, to efekt użycia amerykańskich beczek, w których, z pożytkiem dla harmonii, wino spędziło okrągłe sześć miesięcy. Indyk w wiśniach z rozmarynem, szynki iberyjskie, ale i sery z orzechami, to dobry trop, by cieszyć się nim w pełnej krasie.
Świetne sauvignon blanc z niewielkim dodatkiem fernao pires, które swoim stylem przypomina połącznie cech Marlborough i Sancerre. Ten pierwszy region przypominają wyraźne aromaty agrestu i marakui, natomiast styl francuskiego wzorca można odnaleźć dzięki nutom limonki, skórki grejpfrutowej i jabłka, które uzupełniają nuty mineralne przywodzące na myśl mokry kamień. W palecie młodzieńcze, zadziorne i bardzo świeże. Nie licząc wszelkiej maści owoców morza, świetnie sprawdzi się w połączeniu z grillowanym kozim serem czy szparagami z sosem holenderskim.
Autorskie wino z małej bodegi w południowej Hiszpanii w bardzo nowoczesnej odsłonie. Ascetyczna i intrygująca etykieta sugeruje, że liczy się to co jest w środku, bardziej „być” niż „mieć”. I Sein jest właśnie tego dowodem. Wyrazisty charakter gwarantuje selekcja gron shiraz i lokalnej odmiany monastrell ze starych krzewów o niskiej wydajności. Do tego rok leżakowania w beczkach. Głęboka purpura sukni kryje korzenne nuty cynamonu, goździków i kakao złagodzone owocowością. Aksamitne w dotyku i przyjemnie miękkie na podniebieniu.
Znakomite różowe wino, które powstało w 100% z ekologicznych owoców odmiany sangiovese dorastających na malowniczych, toskańskich zboczach o południowej ekspozycji. Po wyciśnięciu, moszcz przeszedł 4-5 godzinną macerację, a następnie niespieszną fermentację w temperaturze 19 stopni. Suknia jest przyjemnej, różowej barwy, która odsłania intensywne aromaty truskawek, poziomek, fiołków i róży. W ustach świeże, dobrze zbalansowane, z lekkim muśnięciem słodyczy. Finisz czysty i długi, z delikatną goryczką. Producent rekomenduje podawanie do sushi, owoców morza i pasty z cukinią.
Lekkie i radosne wino, które powstało w oparciu o lokalne szczepy regionu Veneto. Grona corviny i rondinelli dorastające na morenowych zboczach po wschodniej stronie jeziora Garda zebrane zostały w połowie września, po czym poddane zostały winifikacji „na różowo”. Efektem jest blado-łososiowa suknia, która podkreśla niezobowiązujący styl tego wina. W nosie dzieje się naprawdę sporo, za co odpowiada po części dojrzewanie wina na osadzie drożdżowym. Na pierwszym planie zapachy wczesnego lata. Odnaleźć można m.in. rabarbar, papierówki, truskawki i maliny. Następnie, do głosu dochodzą aromaty przypominające melona, kwiaty i landrynki. Usta bardzo rześkie i orzeźwiające. Nie potrzebuje posiłku aby się nim cieszyć, ale z pewnością podkreśli również smak pizzy, bruschetty, delikatnych serów i warzyw. Podawać w temperaturze 10-12 st.