Jesień i zima to czas, gdy zegar biologiczny podpowiada wrzucenie na luz. To też moment, gdy potrzebne są małe przyjemności. Domowe wypieki, lody i spotkania z rodziną i przyjaciółmi. To wszystko umilą doskonałe słodkie wina. W tym zestawie jest ich aż sześć. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Łączy je zrównoważony smak, w którym cukier nie przytłacza, a uzupełnia bogatą paletę. Mamy tu półsłodkie, czerwone Ca’del Sette, różowego Pomerolsa, dwa orzeźwiające rieslingi, aromatyczne moscato oraz musującą, półsłodką cavę.
Nazwa wina powstała przypadkowo podczas premierowej degustacji i wyraża zaskoczenie jego intensywną i ciemną barwą. Podobnie jak w przypadku swojego wytrawnego odpowiednika – Stranero Dolce powstało z połączenia cabernet sauvignon i merlot, z tą różnicą, że po 8 dniach fermentacja alkoholowa została zatrzymana poprzez obniżenie temperatury wina do 2°C, co pozwoliło zachować znaczną ilość cukru resztkowego. Wyczuwalne są nuty wiśni w rumie, landrynek i czarnej herbaty. W ustach słodkie, ale nie przytłaczające. Można łączyć razem z suszonymi owocami, wypiekami, ciemną czekoladą i intensywnymi serami.
Sensowne połączenie naturalnej słodyczy owocu z żywym aromatem i rześkością smaku. Różowe lekkie, pijalne i przyjemne. Winogrona grenache pochodzą z regionu Laguny Thau, jest to serce Langwedocji, między Montpellier i Frontignan. Blisko Morza Śródziemnego winnice dojrzewają w idealnym klimacie. Barwa wina w kieliszku łososiowa, delikatna. Zapach intensywny, dużo skojarzeń z owocami leśnymi, truskawką i porzeczką. Na podniebieniu adekwatna ilość cukru i świeżości pozwala łączyć wino z owocowym deserem, albo pić je samo dla przyjemności.
Riesling ekologiczny, do którego produkcji używa się tylko naturalnych środków, zarówno w winnicach, jak i w winiarni. Posiada aż 49 gramów cukru resztkowego na litr, który znakomicie zamaskowała wysoka kwasowość. Kuszące aromaty owoców cytrusowych i miodu. Niezwykle trwałe i wartościowe w ustach. Wino bardzo praktyczne i elastyczne w łączeniu z potrawami. Pasuje zarówno do sałatek owocowych, jak i do kuchni tajskiej, azjatyckich sosów słodko-kwaśnych.
Cava to po katalońsku piwnica. Szczególnie taka, w której dojrzewają butelki z winem musującym, stąd jego nazwa. Ponad 12 miesięcy dojrzewania na osadzie drożdżowym w butelce gwarantuje złożoność aromatu i smaku. Apetyczne wino deserowe, z orzeźwiającymi bąbelkami. Przyjemne zapachy owoców cytrusowych i tostów. W ustach łagodność i delikatna słodycz. Nadaje się oczywiście do toastów i świętowania, ale też po prostu znakomicie smakuje z deserami, wnosząc pewne ożywienie do tego czasem przyciężkiego tematu.
Mozela to najsłynniejszy region winiarski Niemiec, przez wielu uważany za niedościgniony wzór i wyznacznik stylu rieslinga, które wytwarza się tam na różnym stopniu słodyczy. Szczególne miejsce zaskarbiły sobie wina słodkie, których duża zawartość cukrów w sposób naturalny wyrównuje wysoką kwasowość typową dla tego chłodnego regionu. Z takim winem mamy do czynienia właśnie w tym przypadku. Wino jest słodkie, lecz ani trochę mdłe, a na intensywny bukiet składają się aromaty owoców sadowniczych, cytrusów i kwiatów z wyraźnym akcentem mineralnym. W ustach harmonijne i konsekwentne, z jedwabistą słodyczą i kwasową końcówką. Idealny towarzysz niezbyt słodkich deserów na bazie świeżych owoców oraz słonych, intensywnych serów.
Oryginalne i niepowtarzalne wino deserowe, swoją subtelnością wyróżnia się na tle innych ciężkich win Piemontu, w obrębie elity jakościowych trunków DOCG. Winogrona muscat zapewniają intensywny aromat miodu, ziół i słodkich owoców cytrusowych. W kieliszku jasnozłocistej barwy, delikatnie spieniony, elegancki napój. Nadaje się i na przywitanie, i po posiłku. W ustach jest zwiewny, bo sporą dawkę słodyczy równoważy orzeźwiające musowanie; przy tym zawartość alkoholu jest bardzo niewielka.