Kraj: | |
---|---|
Kolor: | |
Smak, styl: | |
Szczep: | |
Region: | |
Producent: | |
Pojemność: | |
Zawartość alkoholu: | |
Sposób zamknięcia butelki: |
|
Roczniki: |
|
Kod produktu: |
|
Jedyne wino odmianowe z winiarni Tulip będące w ofercie Kondrat Wina Wybrane. Powstało w stu procentach z odmiany syrah, której krzewy dojrzewały na czerwonej i wulkanicznej glebie w najlepszej winnicy należącej do firmy, a konkretnie w Kfar Yuval. Ręczny zbiór i rygorystyczna selekcja stanowią punkt wyjścia dla starannie zaplanowanego procesu produkcji. Zimna maceracja i fermentacja w kontrolowanej temperaturze pomogły wydobyć cechy charakterystyczne tej charakternej odmiany. Dzieła dopełniło starzenie przez 14 miesięcy w beczkach z dębu francuskiego. Zgodnie z oczekiwaniami, suknia jest ciemna i gęsta i roztacza typowe aromaty śliwek, jeżyn, czarnego pieprzu i czekolady. W ustach szczodre i złożone, potężne i miękkie jednocześnie, z długim i delikatnym finiszem.
Znakomity
Wino przez duże „W”. Twórcom udała się rzadka sztuka stworzenia pełnej harmonii między smakiem a zapachem. Jeden wdech, jeden łyk… i już „nazmysłowo” (bo przecież nie „naocznie”) czujemy owo magiczne powiązanie między zmysłami smaku i zapachu… Wino smakuje i pachnie czarną porzeczką i aronią (gdy schłodzone) zaś im cieplejsze, tym bardziej odzywają się w pamięci sensorycznej powidła śliwkowe. Blisko temperatury pokojowej pojawia się też goryczka, wręcz pieprzność, więc lepiej jednak pić ów trunek schłodzony.
Z racji owej owocowej i ciężkiej kompozycji pasować owo wino będzie do mięs niebanalnych, choć nie zawsze koszernych – schabu ze śliwkami, kaczki z jabłkami czy wszelkiego rodzaju potraw o których myślimy w kategorii „z żurawiną”.
Ktokolwiek skrzywdził się kupując w Izraelu jako suwenir „Wino z Kany Galilejskiej” (najczęściej niepijalny badziew) ucieszy się zapewne próbując jak doskonałe – nie waham się użyć tego określania – wina mogą w Galilei powstawać.
Bardzo dobre😊
bardzo smaczne okrągłe wino, dla mnie najlepsze mocno schłodzone, w smaku pełne ciemnych owoców, po złapaniu temp pokojowej lekko za słodkie, choć tego wieczoru piłem jeszcze inny gatunek i to mogło wpłynąć na tę słodycz