Dla winnych debiutantów

Żywiołowy, ekspresyjny i właściwie dojrzały cabernet z Zachodniego Przylądka. Intensywna moc owoców w zapachu: soczyste jagody i porzeczki dobrze współgrają z czytelną, acz wyważoną dawką nut beczkowych. W ustach raczej miękki i gładki jak na caberneta, z dominantą owocowej energii obrysowanej garbnikiem. Pieczona wołowina w sosie, najlepiej z dodatkiem pieprzu i czosnku, powinna sprawić się dobrze z tym winem.

Sympatyczny i pociągający trunek z charakterem, dobrze zrobiony bez użycia beczki. Nos mocno korzenny, z charakterystycznymi dla syrah wątkami pieprzu, gałki muszkatołowej i goździków. Po zamieszaniu nuty dymne i nieco ukryte słodkich owoców, wiśni i żurawin. Na podniebieniu gładkie, wyszlifowane garbniki, dzięki czemu całość pije się przyjemnie. Finał krótki, zdecydowanie pestkowy. Przyjazne wino do serów lub niezbyt ciężkiego grilla.

Rześkie i lekkie wino codzienne z lokalnych odmian Langwedocji. Winnice korzystają z mikroklimatu nieodległej laguny przybrzeżnej Etang de Thau i dobrego nasłonecznienia, jak to na południu. Przyjemna, jasnosłomkowa barwa i rześkie aromaty owoców cytrusowych. W ustach bardzo świeże, z cytrynowym posmakiem. Orzeźwiające wino na każdą okazję, wystarczy schłodzić, potem tylko odkręcić nakrętkę.

Wino młode, dla równowagi leżakowane krótko, niecałe pół roku, w dębinie. Były to tradycyjne w Rioja beczułki z dębu amerykańskiego. Korzenno tostowe akcenty uwalniają stopniowo nuty ciemnych owoców, bardzo czereśniowe. W zapachu pozostaje sporo słodyczy owocowej, ze szczypiącymi akcentami korzennymi, charakterystycznymi dla tempranillo. W ustach nieco śliwkowe, świeże i lekkiej budowy. Subtelnie obramowane wytrawnością. Nieco goryczkowa, krótka końcówka. Pasuje do ryżu z warzywami, bądź makaronu z mięsem.

Bardzo ciekawe wino musujące z Veneto, będące wartą uwagi interpretacją dla królującego w regionie prosecco. Na próżno w nim szukać obecności winogron glera (prosecco). Elegancki styl, ożywczość i złożoność zapewniają tu garganega, chardonnay i pinot bianco. Tak skomponowana mieszanka wypełnia kieliszek żywym musowaniem, z delikatną pianką, którą rozświetla lekko złocisty kolor. Kusi zapachem świeżych cytrusów. Dobrze schłodzone oddaje w pełni walory, jakich oczekujemy od musujących win z Italii. Przyjemnie mineralne, z wdzięcznym akcentem zielonego jabłuszka, limonki, melonów i migdałów. Wspaniale odświeżające nie tylko w upalne dni. W kuchni świetnie sprawdzi się jako aperitif, do delikatnych sałatek, drobiu i owoców morza.

Styl tego wina jednoznacznie potwierdza, że winogrona shiraz świetnie aklimatyzują się w rozgrzanych słońcem siedliskach, które otoczone są dużymi ciekami wodnymi. Zbiory ręczne na początku września, kiedy na Sycylii winogrona są już w pełni dojrzałe. Producent zadbał o to, żeby w kieliszku wabił oko intensywnie granatowy kolor. To niechybnie zapowiedź dużych wrażeń dla pozostałych zmysłów. Wino ma lekko korzenny bukiet, który jest świetną przygrywką dla czereśni i charakterystycznej szczypty pieprzu. Na podniebieniu cieszy zgrabna kompozycja owocowości spod znaku wiśni, czarnej porzeczki, jagód i delikatnej korzenności. Pozostawia wrażenie miękkości i podręcznikowej wręcz pijalności. Uprzyjemni posiłki i przekąski z grillowanych mięs i dojrzałych serów.