Kraj: | |
---|---|
Kolor: | |
Smak, styl: | |
Szczep: | |
Region: | |
Producent: | |
Pojemność: | |
Zawartość alkoholu: | |
Sposób zamknięcia butelki: |
|
Rocznik: |
|
Kod produktu: |
|
Słoneczny, prowansalski pinot to odpowiednia propozycja dla entuzjastów delikatnych win czerwonych o umiarkowanej kwasowości i taniczności. Winifikacja w stalowych tankach o kontrolowanej temperaturze i 10-dniowa maceracja na skórach. Oko typowe, niezbyt ciemne, o rubinowej barwie. Nos podszyty aromatami, czereśni, truskawek i żurawiny, z akcentem tytoniowym w tle. Na podniebieniu soczyste i zwiewne, z miękką taniną. Dobrze wypadnie w zestawieniu z wołowiną po burgundzku, dziczyzną i kaczką. Dobrze jest podać lekko schłodzone.
Niedobre wino, niepijalne. Porażka!
Dziękujemy za komentarz. W przypadku wystąpienia wad w winie, zachęcam do złożenia reklamacji bezpośrednio pod adresem: sklep@mkondrat.pl lub skorzystania z formularza kontaktowego na naszej stronie.
Bardzo dobre lekkie, wytrawne czerwone wino. Kupione na zimowej wyprzedaży:-)
wszystko ok.
Co ci ludzie wypisują !!Toż to kwasior!!
Dziękujemy za komentarz! Wychodzi na to, że każdy ma swój gust i opinię :). Posiadamy w ofercie Pinoty o niższej kwasowości, które być może będą bardziej dopasowane do Pana kubków smakowych. Chętnie pomożemy z wyborem, prosimy tylko o telefon lub wiadomość.
Odkrycie. Inny smak Prowansji. Ubolewam, że wina prowansalskie są tak mało znane w Polsce. Niestety Prowansja kojarzy sie Polakom głównie z różowym winem (różnej jakości). Tylko sporadycznie jakiś bellet czy bandol gdzieś czasem się trafi. A to wino jest godnym reprezentantem regionu. Więcej Prowancji i lazuru nad Wisłą, również z Domaine de Regusse!
Wino jak wino. Jak moja żona je pije to gwiazdy na niebie jaśniej świecą.
Ciekawy smak…
Mocno kwaśne, dla mnie za mocno.
Szanowna Pani, przy następnym zamówieniu zachęcamy do kontaktu z obsługą klienta – chętnie pomożemy dobrać wina do gustu :)
Ulubione wino mojej żony. Jeśli chodzi o facetów to ma kiepski gust, ale za to dobrze radzi sobie z winkiem.
Wino wytrawne i lekkie. Sprawdzone i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że degustacja kończy się po drugim kieliszku ;)
Parę lat temu obejrzałem film „Bezdroża”, w którym Paul Giamatti i Virginia Madsen zachwycali się Pinot Noir. Teraz sam spróbowałem i już sobie nie wyobrażam życia bez tego miękkiego wina o aromacie czerwonych owoców podszytych ostrzejszymi dymnymi nutami. Doskonałe na każdy seans filmowy. Można z nim kibicować Russellowi Crowe w jego zmaganiach z prowansalską winnicą, podziwiać celne oko Clinta Eastwooda w spaghetti westernach (swoją drogą do spaghetti też jest znakomite) czy śmiać się z wygłupów Drissa w „Nietykalnych”. Nawet Nosferatu nie jest straszny z tym winem.
Mam nadzieję że dobre to był prezent
Aromaty truskawek i malin. Bardzo dobre.
„dobre wino” powiedziała moja żona…
sprawdziłem i znowu miała rację.
Niepowtarzalny bukiet smakowy. Delikatny i subtelny zapach
Bardzo dobre Polecam!