Zestaw Domaine Bousquet

Mendoza, jako najbardziej znany region winiarski Argentyny, cieszy się słońcem niemal przez cały rok. Duże amplitudy temperatur zapewniają tu gronom nieśpieszne dojrzewanie, co wpływa na ich wysoką jakość. Dzięki unikatowym warunkom możliwa jest tu produkcja win ekologicznych. W rezultacie otrzymujemy pyszne, świeże i naturalnie eleganckie wina. Nie inaczej jest z Domaine Bousquet VIRGEN Chardonnay no sulphites added. Jak wskazuje nazwa przy produkcji wina, na żadnym jej etapie, nie dodano siarki. Wino jest w pełni naturalne, oparte o najsłynniejszy szczep biały na świecie - chardonnay. W nosie ukazuje nuty zielonego jabłka i gruszki, z intensywną mineralnością. Na podniebieniu dobrze zrównoważona kwasowość, pełne ciało i okrągły finisz. Sprawdzi się w połączeniu z owocami morza, białym mięsem czy kuchnia azjatycką.

Organiczne, wegańskie wino, bez dodatkowego siarkowania to czysta ekspresja nieskazitelnego, pustynnego terroir doliny Tupungato. Winnice zlokalizowane są na dużych wysokościach, u podnóża Andów. Piaszczysto-żwirowe gleby, mocne słońce i duże amplitudy temperatur tworzą idealne warunki do uprawy wysokiej jakości malbeca. W efekcie otrzymujemy aromatyczne, rześkie i eleganckie wino o pięknym zapachu czerwonych owoców, soczystych jeżyn, dojrzałych jagód dodatkowo uzupełnionym nutami kwiatów. Na podniebieniu czyste aromaty z tzw. "pierwszego nosa" ulegają pogłębieniu.

Jedno z pierwszych organicznych i jednocześnie koszernych win. Winnice położone na wysokości 1200 m n.p.m. w dolinie Uco u podnóża Andów. Specyficzny mikroklimat i niskie temperatury pozwalają na niespieszne dojrzewanie gron, co ma duży wpływ na jakość wina. Restrykcyjna selekcja gron, zbiór ręczny dokonywany jest pod koniec marca. Fermentację przeprowadzono w stalowej kadzi bez dodatku siarki. Wino zaskakuje żywą kwasowością, długim finiszem z intensywnymi nutami owoców leśnych i kwiatów typowymi dla malbeca. Sprawdzi się idealnie do dań mięsnych, surowych wędlin czy pomidorowych sosów.

Jak przystało na przywołaną w nazwie boginię Ziemi, wino uosabia płodność i siłę. A, że „boska“ interwencja nie zna granic, w butelce wina powstałego u podnóża Andów znajdziemy szczepy iście francuskie. W tym pochodzie na pierwszy plan wybija się malbec. Towarzyszy mu niewiele mniejsza domieszka syrah a całości przygrywa szlachetny cabernet. Żeby dopełnić obrazu poszanowania dla Matki-Ziemi, wszystkie szczepy pochodzą z upraw organicznych, zbieranych ręcznie w chłodnym klimacie najwyżej położonych winnic argentyńskiej Mendozy. Wyczucie i poszanowanie dla siedliska dało wino harmonijne, zgodne z naturą każdego ze składników. Znalazło się więc miejsce dla konfiturowego w wyrazie, mocarnego malbeca, korzennego syrah i porzeczkowej kropki nad „i“, którą stawia cabernet. Bukiet jest przesycony dojrzałymi wiśniami, porzeczkami i śliwkami. O dziesięciomiesięcznym dojrzewaniu we francuskich beczkach można mówić w samych superlatywach. Wino na podniebieniu pozostawia wrażenie konsekwentnie bogatego w owoc, idealnie ożywionego pocałunkiem beczki. Hojność natury kapitalnie ujarzmiona przez człowieka, po to by cieszyć. Srebrny medal International Organic Award, 90 pkt. od Wine&Spirits i 92 pkt. przyznane przez Wine Spectator wystawiają winu najlepszą cenzurkę.

Linia Gaia to szerszy koncept Jeana Bousqueta. Na tarasie przy winnicy patrzącej na Andy można spróbować równie udanej białej wersji Gaji, w restauracji, która nosi nazwę... Gaia.

Świetnie pójdzie do czerwonych mięs, czerwonych sosów, serów i... czekolady.

Organiczne, wegańskie wino, dodatkowo bez dodatku siarczynów to czysta ekspresja nieskazitelnego, pustynnego terroir doliny Tupungato. Winnice zlokalizowane są na dużych wysokościach u podnóża Andów. Piaszczysto-żwirowe gleby, mocne słońce i duże amplitudy temperatur tworzą idealne warunki do uprawy wysokiej jakości winogron. W efekcie otrzymujemy aromatyczne, rześkie i eleganckie wino o czystych aromatach czerwonych owoców, soczystych jeżyn, dojrzałych jagód dodatkowo uzupełnione nutami kwiatów.

Winogrona pochodzą z ekologicznych upraw położonych w Uco Valley, w najwyższych partiach Tupungato. Dla zachowania świeżości, sauvignon fermentowało w zbiornikach ze stali nierdzewnej, a następnie układało się przez 4 miesiące w butelce. Przywdziało jasnożółte szaty z zielonkawym odcieniem. W zapachu nęci tropikalnymi nutami cytrusów. W ustach już nie tak delikatne, co daje ciekawy efekt. Do głosu dochodzą grejpfruty, brzoskwinie, limonka i kiwi. Czysta i miła dla podniebienia struktura, w której kwasowość buduje świetny potencjał do łączenia z owocami morza i rybami.